W podobnych sprawach pomogą
MAGDALENA SENIW
ADWOKAT
PIOTR KONIECKIEWICZ
ADWOKAT
Rosnące natężenie ruchu kołowego w naszym kraju powoduje, iż coraz częściej dochodzi do wypadków komunikacyjnych. Poszkodowani w takich kolizjach nie zawsze mają świadomość co wchodzi w zakres wyrządzonej im szkody oraz jakich roszczeń mogliby dochodzić od zakładu ubezpieczeń, w którym sprawca posiadał wykupioną polisę ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej. W niniejszym artykule postaram się omówić najważniejsze elementy, które mogą pomóc w dochodzeniu przez poszkodowanych roszczeń dotyczących naprawy auta.
W rozumieniu art. 361 kodeksu cywilnego szkoda to pewien uszczerbek w majątku poszkodowanego, który nie powstałby gdyby nie zdarzenie wywołujące szkodę. Pomiędzy uszczerbkiem a wyrządzoną szkodą musi istnieć adekwatny związek przyczynowy. Uszczerbek musi być normalną konsekwencją działania wywołującego szkodę. W przypadku gdy kierowca przez nieuwagę najedzie swoim pojazdem na inne auto, które zatrzymało się prawidłowo na czerwonym świetle niewątpliwie będziemy mieli do czynienia ze wszystkimi elementami wynikającymi z tego przepisu. Po pierwsze, pojawi się szkoda majątkowa w mieniu poszkodowanego właściciela auta w postaci uszkodzeń samochodu np. połamanego zderzaka, zbitych reflektorów, wybitej szyby itp. Po drugie, wystąpi adekwatny związek przyczynowy pomiędzy najechaniem na pojazd przez inne auto a szkodą, która wystąpiła. Jeżeli natomiast okazałoby się, że pojazd poszkodowanego był już uszkodzony wcześniej, to ten związek przyczynowy nie wystąpiłby wcale albo dotyczyłby tylko niektórych uszkodzeń wywołanych tym konkretnym zdarzeniem. W adekwatnym związku przyczynowym może pozostawać również uszkodzenie ciała czy rozstrój zdrowia ofiary wypadku o ile nie okaże się, że uszczerbek na zdrowiu nie wyniknął z innych przyczyn niż wypadek. W judykaturze podnoszono m. in., że nie jest normalną konsekwencją wypadku drogowego popełnienie błędu przez lekarzy udzielających pomocy medycznej ofierze wypadku, który wywołał u niej rozstrój zdrowia (tak wyrok Sądu Okręgowego w Gliwicach z dnia 6 marca 2008 r., sygn. akt: III Ca 116/08). Rozstrój zdrowia nie był bezpośrednim skutkiem wypadku lecz niefachowo udzielonej pomocy medycznej.
W sprawach dotyczących wypadków komunikacyjnych, w których został uszkodzony samochód poszkodowanego jednym z elementów wchodzących w zakres szkody jest strata w postaci zniszczonych lub uszkodzonych części samochodowych np. wybite szyby, przebite opony, pęknięte reflektory lub chłodnica. Ponadto w skład szkody majątkowej wlicza się również utracone korzyści czyli korzyści które poszkodowany uzyskałby, gdyby samochód był sprawny. Najlepiej zilustrować to następującym przykładem – w wypadku został uszkodzony samochód służący właścicielowi do wykonywania działalności przewozowej. Utraconymi korzyściami będzie zatem zarobek, którego właściciel nie uzyskał, gdyż samochód był zepsuty.
Całkowicie zrozumiałe jest, że odszkodowanie wypłacane w procesie likwidacji szkody powinno ten uszczerbek wyrównać. Niezależnie od tego, czy poszkodowany zdecyduje się samochód naprawić czy przykładowo go sprzeda. Zresztą, w praktyce pojawiają się sytuacje w których przy znacznym uszkodzeniu samochodu i odmowie wypłaty albo częściowej wypłacie odszkodowania poszkodowany najzwyczajniej w świecie nie posiada pieniędzy na naprawę samochodu. W praktyce Sądy stoją na takim samym stanowisku. Warto w tym przedmiocie przytoczyć tezę wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 23 kwietnia 2013 r., sygn. akt: VI ACa 975/12, w którym podkreślono: Obowiązek naprawienia szkody przez wypłatę odpowiedniej sumy pieniężnej powstaje z chwilą wyrządzenia szkody i nie jest uzależniony od tego, czy poszkodowany dokonał naprawy rzeczy i czy w ogóle zamierza ją naprawiać.
Częstą praktyką ubezpieczycieli jest kwestionowanie wysokości należnego odszkodowania w związku z faktem, iż uszkodzone auto jest pojazdem kilkuletnim. Ubezpieczyciele obniżają w takich przypadkach kwotę wypłaconego odszkodowania twierdząc, iż może to doprowadzić do wzrostu wartości pojazdu. Sugerują poszkodowanym, aby naprawili pojazd przy pomocy części używanych albo tańszych zamienników. Z punktu widzenia poszkodowanego takie rozwiązanie nie zawsze jest do zaakceptowania, ponieważ niekiedy takie części są trudno-dostępne, albo ze względów bezpieczeństwa należałoby zastosować części nowe. W razie sporu sądowego z ubezpieczycielem, bezcenne są poglądy wyrażone w uchwale składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 12 kwietnia 2012 r., sygn. akt: III CZP 80/11, w której stwierdzono, że poszkodowany ma prawo wyboru czy chciałby naprawić pojazd przy pomocy części nowych czy używanych. Zadaniem ubezpieczyciela jest wypłata odszkodowania obejmującego celowe i ekonomicznie uzasadnione koszty nowych części i materiałów służących do naprawy uszkodzonego auta. Odszkodowanie może ulec obniżeniu tylko wtedy, gdy ubezpieczyciel wykaże, że naprawa auta przy użyciu nowych części doprowadziłaby do wzrostu jego wartości.
Wiele osób zastanawia się, czy wypłacane przez ubezpieczyciela odszkodowanie powinno obejmować jedynie cenę naprawy netto czy również podatek od towarów i usług (VAT). W sytuacji, gdy poszkodowany jest osobą fizyczną nie prowadzącą działalności gospodarczej, odszkodowanie powinno zawierać w sobie podatek VAT, ponieważ taka osoba nie jest płatnikiem tego podatku i nie może sobie zrekompensować Natomiast, w sytuacji, gdy poszkodowanym jest płatnik podatku VAT odszkodowanie nie obejmuje tego podatku. Inaczej doszłoby do wzbogacenia tego podmiotu. Po pierwsze poszkodowany otrzymałby odszkodowanie razem z podatkiem VAT, a następnie mógłby sobie ten sam podatek odliczyć od podatku należnego. Powyższy pogląd został wyrażony w uchwale składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 17 maja 2007 r., sygn. akt: III CZP 150/2006, OSNC 2007/10 poz. 144).
Bywają przypadki, w których zakłady ubezpieczeń odmawiają wypłaty odszkodowania obejmującego koszty wynajmu pojazdu zastępczego. Ubezpieczyciele uzasadniają takie postępowanie możliwością korzystania przez pokrzywdzonych z transportu publicznego lub innymi podobnymi względami. Spotykamy się również z argumentami, iż koszt wynajmu pojazdu zastępczego przysługuje tylko osobom, które korzystały z uszkodzonego pojazdu przy wykonywaniu działalności gospodarczej. Są to jednak poglądy błędne. Niewątpliwie bowiem, między kolizją a powstaniem szkody w postaci konieczności poniesienia kosztów wynajmu pojazdu zastępczego istnieje związek przyczynowy. Zazwyczaj, do chwili naprawy własnego auta poszkodowany jest zmuszony do korzystania z pojazdu zastępczego lub innych środków komunikacji. Może korzystać z samochodu z wypożyczalni albo z usług taksówkarskich. Ponosi z tego tytułu koszty, których nie poniósłby, gdyby jego własny samochód był sprawny. Dlatego powinien uzyskać rekompensatę poniesionych kosztów.
KANCELARIA ADWOKACKA
W TORUNIU
IUS COGENS
WSZELKIE PRAWA ZASTRZEŻONE IUS COGENS 2025
ul. Kazimierza Jagiellończyka 6
87-100 Toruń
Obowiązkowe telefoniczne lub elektroniczne rezerwacje.